oswajanie jeża

jezafrykanski.pl · Administrator

Może być tak, że nowa karma po prostu jeżykowi mniej smakuje i jest z tego nie zadowolony, najlepiej zmień mu ją z powrotem i wszystko powinno wrócić do normy. A jeżeli nie i dalej będzie Cię coś niepokoić to skontaktuj się z weterynarzem. A Queling jeże przechodzą kilka razy w życiu więc może to być potencjalnie kolejny- jest sporo zagranicznych artykułów na ten temat warto poczytać. Jedynie plamka krwi, o której piszesz jest martwiąca jeżeli to się powtórzy to skontaktuj się z weterynarzem.
A co do zmiany nastroju to bywa, że jeże miewają po prostu kapryśne dni i to jest normalne.

Kh · Sympatyk jeży

Ja natomiast mam następujący problem. Jeżyk jest u mnie cztery dni. To ze się zwija w kulkę i trzęsie jak galareta rozumiem i staram się znosić cierpliwie. Ale! Od wczoraj znalazł sobie miejsce na załatwianie swoich potrzeb w wejściu do domku na szmatne która tam leży! ma kuwetę do której przenoszę wszystkie kupki, ale mam wrażenie że włazi do niej tylko żeby sobie poodpoczywać... Wymieniam mu tą szmatkę codziennie, czyszczę domek - czy to da jakiś rezultat? Czemu on nie rozumie co ja do niego mówię? Razz

Fuczek · Sympatyk jeży

Jakieś 1.5 miesiąca temu kupiłam jeża ze sklepu zoologicznego w ktorym Państwo mieli sami hodowle jeży. Niestety oswajanie mi z moim Fuczkiem(jeżem) idzie bardzo powoli.. Czy to normalne że tak długo to trwa? Czy może ja coś źle robię?

Dove · Sympatyk jeży

Cześć! Mam problem ze swoją Fuki. Kupiłam jeżyka 2 miesięcznego z małej hodowli. Codziennie miała kontakt z ludźmi i innymi jeżami. Jest u mnie 2 tygodnie. myślałam, że już ją oswoiłam bo spała u mnie w bluzie, brałam ją na ręce, jadła mi z ręki i ogólnie akceptowała moją rękę w klatce. Jednak ostatnie 2 dni coś jej się nagle odmieniło. Kiedy biorę ją na rękę, to ze złości mi ją ugryzła. jak wkładam rękę do klatki to tak zaczepiła zęby w moim palcu że wisiała z nim w powietrzu i nie chciała puścić. Dodam, że chyba jest w trakcie zmiany igieł, ale nie wypadają jej tak często. Chodzi do kuwety, żeby się podrapać. Czy to możliwe, żeby aż tak zmieniła zachowanie, żeby mnie gryźć ze złości?
Mieszkam jeszcze z dwoma współlokatorami, których Fuki nie bardzo akceptuje, może ich obecność wyzwala agresję?
Nie wiem co mam robić. Boje się, że znowu mnie ugryzie..